Wielokrotnie pisałam, że urządzanie się, meblowanie, ale też pielęgnowanie ogrodów jest wypadkową kilku spraw. Np. mody, zasobności portfela i oferty handlowej. Także jakości przemysłu, czyli łatwego dostępu do tańszych od zagranicznych, polskich towarów. Mam na myśli  przemysł tkacki (dywany, tkaniny, obicia i tapety) meblowy lub elektryczny (lampy) itd.
Oraz – historii- czyli naszego dziedzictwa. Jak dużo możemy znaleźć przedmiotów na targach staroci, co odziedziczyliśmy po babciach i wujkach. Jak stary i z jak wiekowymi roślinami jest nasz ogród….
Jestem wielbicielką wnętrz angielskich, w których, obok współczesnych, stoją stare meble.  Podobają mi się również stare, angielskie ogrody.
I żałuję, że nasza historia była tak surowa… Gdzie mogę wnieść skargę, gdzie mam apelować?….
Nasze współczesne mieszkania są sterylnie czyste i nie zakłóca ich żadna niedoskonałość- kulawy fotel, wyszczerbiona filiżanka czy wyblakłe zdjęcie. Wszystko musi być nowe. Ogrody i domy  tworzymy od podstaw….
Zamieszczam zdjęcia wnętrz i ogrodów angielskich, które miały szansę i szczęście się zestarzeć. I kształtowały je kolejne pokolenia.
bibleofbritishtaste
angielski dom na wsi- coś niezwykle pięknego.
calliecoles