Tkaniny i tapety we wnętrzach

Jestem wielbicielką tkanin, wzorów, deseni i kolorów we wnętrzach. Ubolewam, że jest ich tak mało we współczesnych aranżacjach. Polski przemysł tkacki (np. w Łodzi) przestał istnieć w latach 90 ubiegłego wieku i dopiero teraz powoli się odbudowuje. Na zagraniczne firmy Pierre Frey, Josef Frank, SvensktTenn, Marimekko, William Morris itp. nie każdego stać. A raczej- po zrobieniu koniecznych wydatków na zabudowy, meble, niezbędne sprzęty, agd– nie stać już nikogo.
Oczywiście, maniacy tkanin poradzą sobie w każdej sytuacji. Np. Maria Thiel Roman, była naczelna Elle Decoration Polska, w jednym z wywiadów zdradziła swój sposób (było to w czasach istnienia popularnej sieci India Shop) Czekała na przeceny, kupowała duże ubrania z tkanin, które jej się podobały i z nich szyła np. poszewki na poduszki.
Mój sposób jest inny. Szukam na allegro używanych zasłon z tkanin o interesujących wzorach, kolorach a także znanych firm. Zdarzają się fragmenty kuponów materiałów zaprojektowanych przez Josefa Franka, Williama Morrisa i innych. Jest to sposób dla wytrwałych i tych mających trochę szczęścia.
Jeśli można porównać aranżację wnętrza do śpiewania arii, to mieszkanie bez kolorów, tkanin i wzorów jest jak aria zaśpiewana bez kilku nut, kilku dźwięków.
zobacz video – Josef Frank
Polecam mało znaną Marthe Armitage zobacz video – Marthe Armitage
zobacz video – William Morris